Dwa przymierza

Pobierz audio
Pobierz video

W dzisiejszym odcinku omawiam stare oraz nowe przymierze. Między kim było zawierane oraz co było przedmiotem przymierza.

37 thoughts on “Dwa przymierza

  1. Dobry odcinek. Jak zawsze. Wychodzi ci świetny podcast ostatnio. No właśnie… Podcast. Ja tylko słucham, bez video. Głównie to Cienie lecą u mnie w autobusie, jak jadę do szkoły, więc nie ma sensu oglądać video. Fajny odcinek no 🙂

  2. fajne masz te filmiki. Zastanawiałeś się nad wrzuceniem ich na YouTuba żeby trafić do większej ilości osób.
    Napewno użytkownik creweks z youtuba chętnie by je u siebie wrzucił

  3. ja słucham i proszę o dodanie swojego podcastu do iTunes abym mógł sobie pobierać przez iPhone
    Dziękuje

  4. Masz niesamowitą zdolność łączenia treści Biblijnych i przekazujesz je w świetny sposób.
    Jeden z ulubionych moich podkastów pomimo iż nie udzielam się w komentarzach – postaram się poprawić, ale ostatnio mam wielkie zaległości i jak nie prowadzę Podcastofonu to mam spore zaległości w odcinkach różnych podkasterów.
    Robisz Szymon podkast do którego trzeba mieć wiedzę i umieć ją przekazać a do tego opowiadasz luźno, niczym podczas zwykłej rozmowy.
    Wideo jeszcze nie oglądałem, bo preferuję odsłuchiwanie na słuchawkach podczas spacerów, niemniej muszę zerknąć na niektóre odcinki jak ty masz to wszystko przygotowane 🙂
    Pozdrawiam,
    Robert

  5. „wydaje się, że czyjeś zbawienie będzie wynikiem tego, że ten ktoś uwierzy w Jezusa jako Zbawiciela, i właśnie taki wniosek jest podstawą doktryny, która nauczana jest jako Boży program zbawienia w prawie każdym kościele i denominacji.
    Jednak wniosek ten jest wnioskiem niemożliwym. Wierzenie w Chrystusa jest uczynkiem, który sami wykonujemy. Pamiętajmy, że za każdym razem, kiedy jesteśmy posłuszni jakiemukolwiek przykazaniu Biblii, łącznie z przykazaniem, żeby wierzyć w Chrystusa, jest to uczynek, który sami wykonujemy. A jak się dowiedzieliśmy, całe dzieło polegające na zbawieniu danego człowieka zostało wykonane przez Chrystusa. Dlatego nie istnieje żadne działanie, żaden uczynek, który sami moglibyśmy wykonać, a który zainicjowałby albo przyczyniłby się w jakikolwiek sposób do uzyskania przez nas zbawienia. Wierzenie to posiadanie wiary, a Biblia bardzo wyraźnie stwierdza, że wiara jest uczynkiem.
    W I Liście do Tesaloniczan 1:3 czytamy:
    Mając w pamięci dzieło wiary waszej i trud miłości, i wytrwałość w nadziei pokładanej w Panu naszym, Jezusie Chrystusie, przed Bogiem i Ojcem naszym…
    A w II Liście do Tesaloniczan 1:11 czytamy:
    28
    W tej myśli też modlimy się zawsze za was, aby Bóg nasz uznał was za godnych powołania i w mocy doprowadził do końca wszystkie wasze dobre zamierzenia i dzieła wiary…
    Dlatego wniosek, że skutkiem zwykłego uwierzenia w Chrystusa będzie zbawienie, jest zupełnie niemożliwy. Niestety, nauczanie, że uwierzenie przyczyni się w jakiś sposób do naszego zbawienia, jest podstawą planu zbawienia, którego odpowiednikiem jest działanie człowieka z Księgi Liczb 15, który w dzień sabatu podniósł kilka patyków i zgodnie z Bożym nakazem, został ukamienowany na śmierć. Pamiętajmy, że sabat dnia siódmego, w którym nie wolno było wykonywać żadnej pracy, jest obrazem zasady, że nawet przez moment nie wolno nam myśleć, że jakikolwiek uczynek czy działanie z naszej strony może przyczynić się do naszego zbawienia.
    Od razu widzimy katastrofę, do której doprowadzono w prawie wszystkich kościołach. Nauczają one planu zbawienia, który stawia każdego, kto uważa, że został zbawiony dlatego, że zaczął wierzyć w Chrystusa, w tej samej pozycji, co ów człowiek, który podniósł kilka patyków w dzień sabatu. Na kimś takim wciąż spoczywa Boży gniew” -intrygujące

  6. Rzeczywiście, słuszna uwaga Kurgan, jednak trochę przesadzasz bo w Piśmie wyraźnie jest napisane, że zbawienie jest z wiary a nie z uczynków. Tak jakby te dwie rzeczy były odseparowane.
    Rzeczywiście, tak do końca to nie są odseparowane.
    Myślę, że ten werset dobrze to tłumaczy:
    Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił.
    Efezjan 2:8-9
    Wynika z tego wersetu, że wiara jest darem.
    Jednak poprosić o wiarę musimy sami. Jeśli nie poprosisz to nie dostaniesz. Jeśli poprosisz bez wiary to też nie dostaniesz;P Możesz zaryzykować nie wykonanie tego uczynku (poproszenia) ale wydaje mi się, że dochodzimy do absurdów. Czy miałbym się tym chlubić? że proszę o coś? Prosząc pokazuje swoją bezsilność i uniżenie.

    „Na kimś takim wciąż spoczywa Boży gniew” -intrygujące”
    skoro wiara jest darem to jeśli ktoś ją posiada to dostał ją od Boga więc gniew na nim nie spoczywa.

    Taka doktryna jest nauczana przede wszystkim przez apostoła Pawła. W listach wyraźnie się na ten temat wypowiedział. Myślę, że niema sensu szukać dziury w całym. Jeśli Duch Święty nam tego nie wyjaśni to i tak tego nie zrozumiemy jednak żeby wyjaśnił to musimy poprosić z wiarą – i znowu dochodzimy do błędnego koła.

    Sprawiedliwy z wiary żyć będzie.

  7. Bardzo fajny odcinek. Co sądzisz w takim razie o tym, że apostołowie dla pogan zostawili tylko parę praw?
    Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających się do Boga,
    lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi.

    Dz 15:19 – Dz 15:20
    Ja tego jakoś np. nie mogę pogodzić ze słowami Jezusa: Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.
    Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim.

    Mat 5:18 – Mat 5:19
    Z drugiej strony są ludzie, którzy twierdzą, że tylko te parę rzeczy zostało zachowanych z całego prawa, co dla mnie prowadzi do kuriozalnego wniosku, że można mordować, ale trzeba się powstrzymać od krwi.
    Są też ludzie, którzy uważają, że prawo związane z ofiarami zostało unieważnione i całe prawo zapisane na zwojach. Kamienne 10 przykazań zostało.

    Jakoś nie mogę tego skleić w logiczną i spójną całość.

  8. Zniesione zostały tylko prawa ceremonialne czyli prawa, które były proroctwami na Chrystusa. Cała reszta zostaje.

    Dlatego w Kol 2, 14 jest napisane: ” wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża”

    Co jest tym listem który zwraca się/ świadczy przeciwko nam? V Mojż 31, 26: „Weźcie księgę tego zakonu i połóżcie ją z boku Skrzyni Przymierza Pana, Boga waszego, i niech będzie tam świadkiem przeciwko tobie” (w tej księdze było całe prawo ceremonialne – 10 przykazań było w środku Skrzyni Przymierza)

    To prawo mówi o tym, że zgrzeszyliśmy i potrzebujemy odkupienia. Dlatego zwraca się przeciwko nam. Na szczęście odkupienie przyszło w Chrystusie! 😀

    To prawo było nadane z uwagi na grzech (czyli na przestąpienie prawa moralnego) jako recepta na grzech. (Ef 2, 15)

    10 przykazań jak najbardziej obowiązuje a wraz z nim też wiele innych zależnych od niego przykazań.

    Wiemy, że przez zakon jest poznanie grzechu: Rz 3, 20 a nie zbawienie.
    Jednak przepisy mówiące o świątyni albo o świętach nie mówią nam o tym co jest grzechem a o recepcie na grzech – o Jezusie. Były tylko proroctwami i dlatego zostały zniesione.

    Tutaj jest to wytłumaczone dobrze:
    Kol 2, 16-17: „Niechajże was tedy nikt nie sądzi dla pokarmu, albo dla napoju; albo z strony święta, albo nowiu miesiąca, albo sabatów, Które są cieniem rzeczy przyszłych, ale prawdą jest ciało Chrystusowe. ”

    Oczywiście tu jest mowa o „sabatach” czyli o tych świętach, o których mówiłem w odcinku „Święta” nie o sabacie tygodniowym bo w innych miejscach NT mamy wyraźnie, że powinniśmy go zachowywać.

    Wiemy, że gdzie niema prawa niema też przestępstwa: Rzym 4,15 oraz, że grzech to przestępstwo zakonu: 1 Jana 3, 4
    Więc jeśli 10 przykazań nie obowiązuje to znaczy to, że niema już przestępstwa i grzechu. Wystarczy włączyć telewizję na wiadomości żeby się przekonać, że tak nie jest.
    Prawo moralne (czyli 10 przykazań) istniało już przed Synajem bo jest napisane, że diabeł od początku grzeszy (czyli zgodnie z 1 Jana 3, 4 przestępuje przykazania Boże) (1 Jana 3, 8)

    Jeśli żyjemy według Ducha nie popełniamy grzechu ale to nie dlatego, że prawo nie istnieje a dlatego, że Chrystus mieszka w nas a On nie grzeszy. Jeśli więc grzeszymy to znaczy, że On nie mieszka w nas (przynajmniej w danym momencie).

    To co zostało postanowione w Dz 15:19 – Dz 15:20 nie oznacza skreślenia całej reszty bo to by oznaczało, że wszystkie nauki Chrystusa trzeba znieść.
    Jest tutaj mowa przede wszystkim o tym, że nie trzeba dokonywać obrzezki oraz nie ma sensu zabijanie baranków. Jednak powstrzymanie się „od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi.” jest rzeczą słuszną i nie neguje nauk Chrystusa ani Jego 10 przykazań.

  9. Witam! Dlaczego ADS nie ochodzi wieczerzy raz w roku w 14 nisan?Przecież Jezus wtedu umarł, a my mamy obchodzić pamiątkę jego śmierci.

  10. Czemu ADS nie obchodzi to nie wiem i specjalnie mnie to nie interesuje.
    Wiem natomiast co Pismo mówi na ten temat:

    Kol 2:14-17
    „14 Wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża;
    15 Rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz, odniósłszy w nim triumf nad nimi.
    16 Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu.
    17 Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus.”

    Zobacz odcinki „Święta”, „Pytanie: Czy chrześcijan obowiązuje święcenie soboty?” oraz „Podstawa sądu”. W nich przedstawiam temat dokładnie.

    A tak w ogóle to przeczytałeś mój komentarz powyżej?

  11. Co ma wspólnego wieczerza z Kol.2,14n? Chyba nie przeczytałeś mojego pytania.
    Jeszcze raz pytam dlaczego Kościół adwentystów obchodzi wieczerze pańską kilka razy w roku skoro Biblia mówi o obchodzeniu raz w roku na pamiątkę śmierci Jezusa

  12. Biblia mówi:
    „Czyńcie to na moją pamiątkę”
    Nie ma mowy o tym kiedy mamy to czynić.
    Pierwsi chrześcijanie spotykali się w każdy dzień na łamaniu chleba (Dz 2:46).

  13. Na pamiątkę śmierci.A kiedy Jezus umarł?14 nisan.Uczniowie Pana, będąc Żydami, byli przyzwyczajeni do zabijania i spożywania baranka paschalnego w określonym czasie raz w roku, a nasz Pan pragnął, by odtąd Jego uważali za antytyp tamtego baranka – Jego śmierć jako antytyp jego śmierci, a przejście (czyli usprawiedliwienie kościoła z śmierci do życia) pierworodnych (Żyd. 12:23) jako antytyp zachowania pierworodnych w Egipcie.

    „To czyńcie” – tj. obchodźcie Paschę – było dla Żyda nakazem Zakonu, lecz nasz Pan, uwalniając swoich naśladowców od Przymierza Zakonu i przyjmując ich pod Przymierze Łaski, nie nakazał im „to czynić”, ani czynić cokolwiek, lecz „miłować” – co określił jako wypełnienie Jego prawa Przymierza Łaski. Powiedział On jednak: „Ilekroć to czynicie [raz w roku, tak jak Żydzi obchodzili swoją Paschę], czyńcie to [od tej pory nie na pamiątkę typicznej Paschy i typicznego baranka zabijanego i spożywanego, lecz] na pamiątkę moją” – „Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata”, przez którego śmierć i pokropienie krwią przechodzicie z śmierci do życia, a przez spożywanie Jego ciała (mówiąc obrazowo) nabędziecie siły do wyjścia z królestwa ciemności, grzechu i ucisku, dominacji szatana (pokazanego w typie w Faraonie) do Kanaanu pod wodzą Pomazańca Pana.
    Dz2,46 raczej chodzi o spożywanie zwykłego chleba.Zauważ ,że nie ma tam wspomnianego wina

  14. Zgadzam się odnośnie tego co symbolizuje pamiątka wieczerzy pańskiej jednak w kwestii zachowywania dni i pór roku uważam, że nie masz racji.

    Uważam bowiem, że obecnie, skoro symbol Paschy już się wypełnił – baranek został złożony w ofierze – nie ma potrzeby trzymania się prawa ceremonialnego.

    Kol 2:16-17
    16 Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu.
    17 Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus.”

    Pascha pasuje jak ulał do tego opisu – ona była cieniem na Jezusa.
    Pismo mówi aby nikogo nie sądzić na podstawie prawa ceremonialnego zatem nie róbmy tego.

    Uważasz, że w domyśle Jezus powiedział, że chodzi mu o obchodzenie Paschy. Zatem rozumiem, że według Ciebie w ten dzień należy zabić Baranka a nie: jeść chleb, pić wino i umywać sobie nogi? Jeżeli słowo „to czyńcie na moją pamiątkę” odnosi się do Paschy to należałoby wszystko przyjąć z obrządku Paschy a nie tylko jej datę, no sądzisz?

    Przyjrzyjmy się całemu zajściu jakie miało miejsce w wieczerniku:

    Łuk 22:17-19
    „17 I wziąwszy kielich, i podziękowawszy, rzekł; Weźcie go i rozdzielcie między sobą;”
    18 Powiadam wam bowiem, iż odtąd nie będę pił z owocu winorośli, aż przyjdzie Królestwo Boże.
    19 I wziąwszy chleb, i podziękowawszy, łamał i dawał im, mówiąc: To jest ciało moje, które się za was daje; to czyńcie na pamiątkę moją.”

    W tym wersecie stwierdzenie „to czyńcie…” wyraźnie odnosi się do „i wziąwszy chleb / kielich”.

    Podobnie sprawa wygląda w ewangelii Jana:

    Jan 13:14
    „Jeśli tedy Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem nogi wasze, i wy winniście sobie nawzajem umywać nogi.”

    I znowu mamy wyraźne odniesienie do samego umywania nóg nie ma tu mowy o tym kiedy należy to robić.

    Jeśli chcesz obchodzić wieczerze Pańską raz w roku 14 nisan to w porządku. Możesz tak czynić – prawo tego nie zakazuje. Jednak nie można twierdzić, że jest gdzieś zakaz obchodzenia wieczerzy Pańskiej w inny dzień.

    Ciało Chrystusa powinniśmy symbolicznie przyjmować codziennie (jako Jego słowa). Podobnie ma się sprawa wina (jego śmierci) oraz codziennie symbolicznie powinniśmy umywać sobie nogi. Ceremoniał wieczerzy Pańskiej jest tylko symbolem tego co powinno się dziać w sercu chrześcijanina każdego dnia. Jak często mamy ten ceremoniał odprawiać? To nie gra roli – pismo nic nie mówi na ten temat.

  15. Nikt dzisiaj w chrześcijaństwie nie obchodzi Paschy. Także twoje założenie jest błędne.
    W sprawie Kol2,16 całkowita zgoda.Święta w ST to sabaty, które wskazywały na Jezusa. Zostały wypełnone w osobie zbawiciela.
    1Kor11,26 Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie.
    „śmierć pańską zwiastujecie” wiemy ,że Jezus umarł w 14 nisan. Skoro wiemy kiedy, ale mamy zwiastować tę śmierć to dlaczego mamy świętować kiedy indziej. Biblia mówi o tym prosto

  16. Pismo wyraźnie mówi jakiego dnia należało obchodzić Paschę (3 Mojż 23:5)
    Pokaż mi werset, który wyraźnie mówi którego dnia powinniśmy obchodzić wieczerze pańską.

  17. Nie czytasz uważnie moich rozważań.Nie bedę się powtarzał.
    Pokaż mi werset, który wskazuje na to że należy obchodzić wieczerzę kilka razy.

  18. 1Kor11,26 Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie.
    “śmierć pańską zwiastujecie” wiemy ,że Jezus umarł w 14 nisan. Skoro wiemy kiedy, ale mamy zwiastować tę śmierć to dlaczego mamy świętować kiedy indziej. Biblia mówi o tym prosto

  19. Wkleję, Twoją wypowiedź abyś mi uwierzył, że czytam to co napisałeś:

    “śmierć pańską zwiastujecie” wiemy ,że Jezus umarł w 14 nisan. Skoro wiemy kiedy, ale mamy zwiastować tę śmierć to dlaczego mamy świętować kiedy indziej. Biblia mówi o tym prosto

    Otóż skoro Jezus umarł w piątek to może zatem powinniśmy w każdy piątek zwiastować to wydarzenie? A może powinniśmy każdego 14 dnia miesiąca zwiastować to wydarzenie?
    Dlaczego twierdzisz, że wolno nam odbywać wieczerzę pańską tylko raz do roku? Twój domysł jakoby Biblia mówiła wprost o tym, że należy to robić raz do roku nie jest słuszny. Równie dobrze idąc tym tokiem rozumowania powinniśmy obchodzić wieczerze pańską raz w tygodniu.

    Uważam zatem, że śmierć pańską należy zwiastować każdego dnia. Każdego dnia powinniśmy mówić światu o tym, że ich grzechy mogą być wybaczone dzięki Jezusowi. Dodatkowo każdy nasz posiłek powinien nam przypominać, że żyjemy TYLKO dzięki ofierze Chrystusa. Tylko dzięki Jego zasługom wolno nam oddychać, jeść, pić i żyć. Dlatego korzystajmy z życia z dziękczynieniem, każdym naszym czynem zwiastując Jego śmierć.

    Biblia nigdzie nie zakazuje obchodzenia wieczerzy pańskiej w inne dni. Pokaż mi przykazanie, które tego zakazuje a przestanę praktykować ten symbol w inny dzień. Nie budujmy naszej religii na domysłach.

  20. piszesz;”Uważam zatem, że śmierć pańską należy zwiastować każdego dnia”
    A przeciez ADS nie obchodzi pamiątki codziennie?Więc o co ci chodzi?problem polega na tym że jeżeli człowiek coś proponuje to jest z tym problem.Jezus umarł w 14 nisan i wtedy należy obchodzić wieczerzę.Jeżeli to odrzucimy to wtedy mamy problem.kiedy obchodzić raz w tygodniu, dwa razy trzy?

  21. Napisałem Ci w jaki sposób należy tę śmierć pańską zwiastować każdego dnia. Nie chodzi mi o sam symbol a o zwiastowanie jej naszym życiem.
    Raz na jakiś czas oczywiście powinniśmy kultywować symbol wieczerzy pańskiej.

    Twój wniosek jakoby należało symbol wieczerzy pańskiej praktykować raz do roku nie ma poparcia w Biblii.
    Równie dobrze można by powiedzieć, że Biblia mówi o zwiastowaniu tej śmierci co tydzień albo co miesiąc.
    Wszystkie tego typu interpretacje byłyby prawdziwe gdyby przyjąć Twój tok rozumowania.

    Dlatego odrzucam to podejście. Brak podstaw Biblijnych.

  22. Twoje rozważania nie są biblijne. To ludzkie tłumaczenie. W podobny sposób katolicy wyjasniają zasadność biblijną swoich dogmatów

  23. Raz piszesz,że trzeba wspominać wieczerzę codziennie innym razem często a ADS wspomina kilka razy w roku.

    To jest właśnie ludzka nauka.W Biblii mamy wspomniane o zachowaniu raz w roku i nikt nie ma z tym problemu.

  24. Wiktor, nie chcę być niemiły ale mam wrażenie, że się wykłócasz tylko po to aby toczyć jakiś spór o słowa.

    Chyba Pan zesłał mi Ciebie aby mnie nauczyć cierpliwości:D
    No cóż napiszę, raz jeszcze to co już pisałem parę razy. Może w końcu zechcesz spróbować zrozumieć mój punkt widzenia.

    Otóż gdy pisałem o codziennym przeżywaniu wieczerzy pańskiej mówiłem o jej symbolicznym znaczeniu. Nie chodziło mi o to, że powinniśmy codziennie organizować wieczerze pańską a o to, abyśmy codziennie pamiętali o tym, co Jezus dla nas zrobił. Abyśmy co dziennie się karmili Jego słowami, Jego charakterem oraz zawsze pamiętali, że żyjemy tylko dzięki Jego krwi. Przyjrzyj się tym słowom, które napisałem a zobaczysz, że o to mi chodziło a nie o to abyśmy każdego dnia spotykali się na łamanie chleba. Takie podejście jest jak najbardziej Biblijne. Na tym polega życie Chrześcijanina: „Zawsze śmierć Jezusa na ciele swoim noszący, aby i życie Jezusa na ciele naszym się ujawniło.” 2 Kor 4:10. Zawsze musimy pamiętać to kim jest i co zrobił dla nas Jezus.

    O.K. Mam nadzieje, że tamtą sprawę wreszcie zrozumiesz i zamiast mnie oskarżać, okażesz trochę wyrozumiałości i spróbujesz spojrzeć na to co piszę z innej strony.

    Teraz przejdę do kwestii obchodzenia w dosłownym znaczeniu pamiątki wieczerzy pańskiej. Czyli teraz będę pisał o dosłownym jedzeniu chleba, piciu wina oraz o umywaniu nóg.
    Twierdzisz, że należy czynić to raz do roku. Zapytałem czy Biblia zakazuje obchodzenie tego święte w inne dni. Nie odpisałeś mi na to pytanie więc sam odpowiem. Nie, Biblia w żadnym miejscu nie zakazuje obchodzenia pamiątki wieczerzy pańskiej w inne dni.

    Dalej twierdzisz, że Jezus nakazał obchodzić tę pamiątkę tylko raz do roku dokładnie 14 dnia miesiąca nisan. Twierdzenie swoje popierasz tym, że powinniśmy zrobić odniesienie do Paschy i powiązać te dwa święta, a Paschę obchodzono tylko tego miesiąca. Takie twierdzenie jednak przeczy temu co jest napisane w Kol 2:16, stare święta idą w niepamięć. Jezus wcale nie dodał do starego symbolu Paschy nowych czynności jakie należy w ten dzień czynić a ustanowił nową ceremonię.

    Zatem pytałem się ciebie gdzie jest napisane wprost, że należy tę nową ceremonię obchodzić raz do roku? Wiem, że mi na to nie odpowiesz zatem sam sobie odpowiem:P Nigdzie nie jest tak napisane! Nie budujmy więc naszej religii na domysłach innych osób, lub naukach Świadków Jehowy.

  25. Moim zdaniem wieczerzę pańską powinniśmy obchodzić codziennie w gronie najbliższej rodziny. Tak się przecież spożywało paschę. Chlebem paschalnym dzielił się każdy domownik również dzieci. Nie uważam że każdy rodzi się wierzący ale wierzącym trzeba się stać ale jak można ocenić i powiedzieć dziecku że twoja wiara jest za mała aby przeżywać tą pamiątkę. Wraz z mężem i dziećmi tak właśnie robimy. Przed kolacją łamiemy się macą i uczymy dzieci aby zawsze pamiętały każdego dnia że nasz Zbawiciel zmarł za nasze grzechy i my jeśli chcemy być zbawieni to musimy stać się jego uczniami i we wszystkim go naśladować.

  26. Szymek,
    egzegeza to coś innego, niż podałeś. To uczone słowo oznacza po prostu analizę (badanie) i wykładnię (interpretowanie) tekstów biblijnych ewentualnie innych sakralnych tekstów, np. Koranu. Oto co.

    Pozdravka i tak trzymać! 🙂

  27. „egzegeza to coś innego, niż podałeś” – mówiłem coś na ten temat? Przypomnij mi proszę, która minuta?

  28. Już podaję, w których minutach – w dwóch miejscach pojawia się to słowo:
    1) 1:45-2:26
    2) 37:13-20 – „Ja o tej całej egzegezie będę mówił” – przecież Ty w swoich odcinkach nie mówisz o egzegezie, lecz egzegezę (tj. analizę i interpretację tekstów biblijnych) przedstawiasz.
    Pozdravka

  29. Piękne i … Tragiczne…
    Wiktor, problem z paschą obawiam się jest taki, że dzielisz włos na czworo o nie dostrzegasz belki.
    …A jeśli na pamiątkę oznacza tylko w piątek, 14 nissan a może codziennie o 15.00?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

 characters available

pzhP1

Please type the text above: