Proroctwo Biblijne na temat szerzącego się ewolucjonizmu w naszych czasach. Czego nie widzą i świadomie ignorują ewolucjoniści?
Proroctwo Biblijne na temat szerzącego się ewolucjonizmu w naszych czasach. Czego nie widzą i świadomie ignorują ewolucjoniści?
Temat ewolucji i kreacjonizmu jest chyba dla mnie najcięższy ze wszystkich. Ja jako astroamator opieram swoją wiedzę astronomiczną na nauce, która rzecz jasna popiera ewolucję. Nie mogę pogodzić stworzenia świata z biblii, z ogólnym modelem powstawania Układu Słonecznego, tak samo nie mogę wyobrazić sobię tego że świat ma 6000 lat, przecież światło gwiazd leci do nas znacznie dużej, ba, galaktyki widzymy takie jakie były przed milionami lat. Sonda New Horizons odkryła niedawno obiekt, który dowodzi tego że niegdyś ciała niebieskie się ze sobą łączyły (dwie jakby sklejone asteroidy). Pierścienie Saturna kiedyś znikną, Phobos spadnie na Marsa, a Kometa Halleya kiedyś przestanie świecić. Obserwujemy wybuchy supernowych w innych galaktykach, co więcej, Mgławica Kraba jest pozostałością po wybuchu w XI wieku. W kosmosie ciągle coś się dzieje. To naprawdę wygląda na „powolne zmiany”.
Rozmawiałem z moim znajomym (okazało się że jest bardziej deistą) i on zadał mi takie pytanie: Dlaczego Bóg sworzył świat, skoro łamie w nim prawa fizyki? On popiera również teorię, że potop był jedynie na obszarze mezopotamii, że woda zalała ich „mały” świat (ja nie popieram ?)
Sądzę, że nigdy się nie dowiem jak było na początku. Można wziąć na słowo to co jest w Księdze Rodzaju, a można też szukać, oglądać w naszym świecie jakieś poszlaki, które mogą pokazywać coś zgoła innego, przecież widzimy procesy gwiazdotwórcze, powstawanie planet również, co wygląda na namiastkę tego, co się działo w naszym US.
Myślę, że stworzenie świata z Księgi Rodzaju trzeba brać inaczej niż dosłownie, chociaż jest to troche ryzykowne przyznaję.
Co do powstania życia to nie ma za bardzo o czym mówić, tylko Bóg mógł stworzyć tak skomplikowane istoty jak my ?, ale znowu, czy stworzył nas literalnie w 6 dniu, czy musiał minąć jakiś okres czasu, żebyśmy mogli zamieszkać Ziemię, co jest bardziej realne.
I jeszcze jedno. Proszę podaj te dowody na globalny potop. Sam jestem ciekawy co znalazłeś.
@Michał T.
Wiedz, że nie można pogodzić teorii ewolucji z Biblią. Jezus rozumiał pierwsze rozdziały Pisma literalnie a nie w przenośni (zob np.: Mat 19:1-9). Podobnie Paweł (przykład: Rzym 5:12).
Także w pewnym momencie swojego życia będziesz musiał się zdecydować czy idziesz za Biblią czy nie potwierdzonymi teoriami naukowymi (bo pamiętaj, że teoria ewolucji to jedynie TEORIA).
Nie wiemy dokładnie czy opis stworzenia dotyczy całego wszechświata czy jedynie naszego układu słonecznego. Gdy Bóg mówi o stworzeniu gwiazd to może być mowa albo o planetach naszego układu albo o zmianie atmosfery w taki sposób aby były te gwiazdy widoczne. Czytamy, że Bóg mieszka w niebie. Jezus wstąpił do nieba przecież. Czyli gdzie? Skoro nie było przed 6000 lat nieba to gdzie wtedy mieszkali aniołowie czy sam Bóg?
Jeśli nawet opis stworzenia tyczy się stworzenia całego wszechświata to zauważ, ze Bóg najpierw tworzy światło a potem dopiero gwiazdy i słońce. Czyli nie jest tak, że Bóg stworzył gwiazdy a potem czekał miliony lat aż światło z tych gwiazd do ziemi doleci.
Jeśli chodzi o młody wiek ziemi to jest ogrom dowodów potwierdzających tę teorię ale jak zwykle nie są one w ogóle badane i są na starcie ośmieszane. Warto jednak jak byś trochę sobie poszperał po necie na ten temat a z pewnością poszerzysz swoją wiedzę i dobrze spożytkujesz czas.
@Michał
Który z tych faktów bądź teorii (zanik pierścieni Saturna, upadek Fobosa na Marsa, supernowy) ma coś wspólnego z Teoria Ewolucji?
Pisałem o stworzeniu całego świata, nie tylko o ewolucji i ma to tyle wspólnego ze sobą że jeśli ziemia ma 4,5 mld. lat to teoria ewolocji ma rację bytu
Nie ma racji bytu jeśli był potop.